Wreszcie dobre wiadomości z granicy polsko-ukraińskiej gdzie od listopada trwa protest protest przedstawicieli polskich przewoźników, sprzeciwiających się uprzywilejowanej pozycji przewoźników ukraińskich, co skutkowało nierównymi warunkami konkurencji.
Na mocy podpisanego porozumienia z ministrem infrastruktury Dariuszem Klimczakiem protesty zostają zawieszone do dnia 1 marca 2024 r.
Strona rządowa zyskała więc czas na rozwiązanie problemów polskiej branży transportowej, a także przywrócenie równowagi w relacjach Polska – Ukraina w kontekście przewozów drogowych.
Na porozumienie składa się 7 punktów, a główne ustalenia obejmują:
- podjęcie przez rząd prac legislacyjnych mających na celu zmianę w prawie krajowym
- dokonanie zmian do umowy UE-Ukraina
- kontrolowanie realizacji uzgodnień strony polskiej ze stroną ukraińską w zakresie usprawnienia odprawy granicznej polskich pojazdów powracających z Ukrainy bez ładunku
- intensyfikacja kontroli przez polskie służby w zakresie wykrywania przewozów nie objętych umową UE-Ukraina
- włączenie przedstawicieli Komitetu Protestujących do prac w Zespole do spraw rozwiązania problemów na polsko-ukraińskiej granicy
Pamiętajmy, że protest został jedynie zawieszony, a nie zakończony. Miejmy więc na dzieję, że rząd rzeczywiście zajmie się rozwiązaniem problemu, i nie jest to jedynie gra na zwłokę. Wielu przedstawicieli polskich przewoźników uważa, że jedyną możliwością zakończenia protestu jest wprowadzenie systemu rekompensat dla firm, które ponoszą straty z powodu umowy UE-Ukraina. Czas pokaże, czy to początek końca protestu (na co mamy nadzieję), czy też tylko chwilowa pauza.