W ostatnim roku byliśmy świadkami prawdziwej rewolucji związanej z wypuszczeniem na rynek czat botów sztucznej inteligencji, ze słynnym czatem GPT na czele. Sztuczna inteligencja, zwana skrótowo AI (z ang. Artificial Intelligence) otwiera całkowicie nowe możliwości przed praktycznie każdą branżą, nie pomijając przy tym branży TSL.
Firmy logistyczne wręcz rzuciły się na przygotowanie systemów zarządzania flotą z pomocą sztucznej inteligencji. Powstało kilka ambitnych projektów, które mają na celu maksymalną optymalizację i błyskawiczne planowanie tras. Ma to się przełożyć na zredukowanie “pustych kilometrów” i pomóc utrzymać polskie branży transportowej miano lidera w europie.
Na tle wielu projektów wyróżnia się silnik stworzony przez firmę Snarto. Wspomniany system przelicza wszystkie możliwości w czasie rzeczywistym i wybiera optymalne rozwiązanie dla wszystkich pojazdów. Algorytmy optymalizacji transportu posiadają tak olbrzymią moc obliczeniową, że mogą wręcz zrewolucjonizować całą branżę.
Pamiętajmy, że oprócz wspomnianej mocy przetwarzania sztuczna inteligencja nie poddaje się presji czasu, stresowi i zmęczeniu, i te właśnie cech sprawiają, że systemy AI mogą stać się niezastąpione już w niedalekiej przyszłości. Mogą one wpłynąć też na rynek pracowniczy w branży. Na pewno dużo bardziej będą docenieni fachowcy, którzy potrafią odpowiednio zarządzać systemami sztucznej inteligencji i wprowadzać do niej odpowiednie dane. Systemy będę musiały być też w odpowiedni sposób wdrożone na każdym poziomie, a uczestniczących w procesie transportowym ludzi należy przeszkolić w odpowiednim korzystaniu z nowych narzędzi. Wdrożeń i szkoleń też nie zrobi sam algorytm, więc tutaj mamy kolejny rynek dla specjalistów.
Podsumowując – stoimy u progu rewolucji technologicznej w branży TSL. Transport może być jeszcze bardziej wydajny i atrakcyjny cenowo, a już wkrótce sztuczna inteligencja będzie pracować na te wyniki ramię w ramię ze ludzkimi specjalistami.
