Rozbudowa portu lotniczego we Wrocławiu jest bardzo istotna nie tylko dla regionu, ale też dla całej Europy – tak twierdzi Cezary Pacamaj, prezes Portu Lotniczego Wrocław. Co konkretnie obejmie rozbudowa?
Już pod koniec bieżącego roku rozpocznie się budowa nowej płyty postojowej na strefie operacyjnej wrocławskiego lotniska. Płyta będzie lustrzanym odbiciem istniejącej przy terminalu pasażerskim. Zaprojektowano ją na 12 miejsc dla samolotów klasy C, jak na przykład Airbus 320 czy Boeing 737.
Na rok 2024 zaplanowane jest wybudowanie drogi szybkiego zjazdu, dzięki której samoloty będą znacznie szybciej opuszczać drogę startową. Ponadto również w 2024 roku nastąpi budowa nowej, równoległej drogi kołowania, która ma umożliwić manewry samolotom wojskowym bez wstrzymywania ruchu samolotów pasażerskich.
Natomiast rok 2025 to przebudowa obecnej, istniejącej drogi kołowania, realizacja nowej płyty do odladzania samolotów.
Wszystkie te operacje mają na celu na skrócenie procedur przed startem i zwiększenie płytnności ruchu na lotnisku,
Warto dodać, że celem modernizacji jest zwiększenie wojskowej mobilności w Europie, ale posłuży także lotnictwu cywilnemu.
Pasażerów z pewnością ucieszy fakt, że Port Lotniczy Wrocław planuje rozbudowę terminala. Ma to związek, ze stale rosnącą liczbą obsłużonych pasażerów. W tym roku liczba ta osiągnie wartość 3,9 miliona i wykazuje tendencję rosnącą. Po modernizacji, docelowo terminal będzie mógł obsłużyć 10 milionów pasażerów rocznie. Niestety realizacja tego etapu modernizacji nie będzie szybka, gdyż odbędzie się w dwóch etapach: 2026-2028 oraz 2033-2035.
